Najnowsze wpisy, strona 2


mar 27 2004 melodyjka=)
Komentarze: 1

wszyscy ostatnio laduja sobie muzyczki na bloga... to czemu ja nie??:) no to walnelam chyba moja ulubiona piosenke z IN UTERO =) nom hehe

dark_poison : :
mar 26 2004 czy aj pisze nie wyraznie??
Komentarze: 2

No ej przecierz napsalam ze to nie jest moj zyciorys tylko taki zmyslony bo na swoj temat to nie mialal bym zabardzo co pisac!! Tłuki jedne!! blee!! grrr...

dark_poison : :
mar 25 2004 moja praca na polaka
Komentarze: 7

No normalnie ma polaka musze napisac zyciorys, w swoim nie zabardzo mam co napisac wiec napisalam najpierw taki bekowy:P

oto on...

Stefan Koryto

Zakład Psychiatryczny

ul. Pomidorowa 2

00-666 Pierdziszewo Smrodliwe

 

Życiorys

 

        Urodziłem się w dniu ślubu moich rodziców, czyli 13 kwietnia 1980 roku w Zakałach Wielkich. Przy chrzcie dano mi imię Stefan, bo tak nazywał się kolega mojej mamy, czasami spędzała z nim więcej czasu niż z resztą rodziny. Mamusia Kunegunda- z domu Robalek, była gospodynią domową, a tatuś- Alfons natomiast był ogrodnikiem atomowym. Jego praca polegała na sprawdzaniu jak warzywa i owoce reagują na promieniowanie i inne czynności szkodliwe dla ludzi.

         Jak miałem trzy latka dostałem swoją pierwszą konewkę, bardzo dobrze pamiętam ten dzień to było dokładnie 23 sierpnia, był to prezent od taty na urodziny, był trochę spóźniony, ale to była moja pierwsza konewka i nic nie było w stanie popsuć mi humoru nawet to, że zanim zdążyłem dojść od studni do grządki to konewka była już pusta. Teraz z perspektywy czasu dochodzę do wniosku ze była dziurawa i tatuś zrobił to po to abym już więcej nie przelewał jego grządek. W październiku 1987 roku poszedłem do szkoły w Pierdziszewie Smrodliwym, była to trochę większa wioska oddalona 69 kilometrów od mojej rodzimej wioseczki. Ukończyłem szkołę z wyróżnieniem na czarnej liście uczniów tej szkoły, nauczyłem się obierać ziemniaki, bo w każdy piątek kradliśmy je ze stołówki i robiliśmy z woźną frytki. Posiadłem również umiejętność strzelania z gumek recepturek, było to nasze główne zajęcie na lekcjach biologii. Jednak moi rodzice nie za bardzo polubili mój charakter, przed ukończeniem szkoły wysłali mnie do rodziny zastępczej, ale oni tez mnie nie chcieli zaakceptować po krótkim pobytu w ich domu trafiłem z powrotem do sierocińca. Po ukończeniu szkoły podstawowej w roku 1999 zacząłem zawodowo jeździć na traktorze na polu kapuścianym w mojej rodzimej wioseczce, niestety z powodu braku praktyk, rozjechałem kolegę, który robił coś ze swoją dziewczyną ukryty za owymi warzywami. Potem przyjechali po mnie panowie w niebieskich mundurkach, wyglądali trochę jak ci marynarze z książki od babuni i wsadzili mnie do również niebieskiego samochodziku. Siedziałem w wiezieniu i miałem takie fajne ubranko w czarno-białe pasy, niestety poziome mię pogrubiały. Po dwóch latach wypuścili mnie za dobre sprawowanie ale po roku znowu kogoś rozjechałem i wtedy już przyjechali biali panowie i założyli mi taki biały kaftanik. Zamieszkałem w ładnym, białym, kwadratowym pokoju bez okien i klamek, dookoła wszędzie były materace. Po upływie sześciu miesięcy pozwolili mi wyjść z pokoju, rozprostować nogi i właśnie spotkałem mojego tatę biedactwo tak bardzo ucieszył się na mój widok, że z wrażenia wyskoczył przez okno. Pielęgniarki bardzo zdziwiło to zdarzenie gdyż jak mówiły, że Alfons już był praktycznie zdrowy i za dwa miesiące miał wychodzić ze szpitala.

        Potem znowu zamknęli mnie w tym pokoju. Teraz już nie wypuszczają, ale nawet mi się tu podoba, to chyba dość dobry sposób na dalsze życie. Mimo iż jestem teraz sam jak palec, to zbytnio się tym nie przejmuje, bo zawszę będzie przy mnie moja ukochana konewka.

 

i jak było?? hehe

dark_poison : :
mar 22 2004 jak zwyklre nuuuudy
Komentarze: 7

Walek, walek i jeszcze raz walek :( buuu.... takie nuuudy ze az mi sie pisac nie chce:P bo nie mam co :p heh nom w srode mam konkors matematyczny jedziem do Gdanska ja Monisia i Krysiek no i nasza wychcia heh to bedzie jakis konkors grupowy no to moje jakos to beddzie heeee nom a co tak pozatym hmmm... w czwartek mam konkors z gegry :p heh noo i co tu jeszcze ... jo w piatek bylismy na dniu otwartym LO1 beka byla dostalam nawet jakiegos tulipanak ktory zgadzyl padnac zanim doszlam do domciu :( ale jak wstawilam do wody to sie troszku podniusl :) noo ale teraz i tak jest blee grrr... a tak w ogole to wole roze :P heh najlepsiej zolte :P noo i krwisto czerwone :P a tak poza szkla... a nie jeszcze troche o szkole no to w piatek z m0nisia chcemy sie tam jeszcze wbic po papiery i tak na przerwe :)  tak po naszych lekcjach trylko musimy sie jeszcze dowiedziec jak tam sa dzwoinki :) to sie sis zapytam no a w mojej szkolce to terz dzisiaj pasre bek bylo ale nie chce mi sie pisac no a m0nisia se poszla po technice do domciu i mnie znoowu zostawila:( buuu :( jop ale jaos to jest na reli siedzialam z cerkiem i eh tam sprawdzian byl grrr... no na angolu tez sprawdzian grrr :( no i niremiec grrr... nie luibie niemca jak mialam z p Lass to jeszcze cos kumalam a z ta grrr... buu...jutro mam spr z chemi no wypadalo by sie troche poukac no i z polaka wypracowanie eh no eee tam

a ta wlasnie to naprawiam lub psuje zalezy jak to wyjdzie sis myche komputerowa :P heee no ona jest taka fee i to bez scrolla grrr... a  musze sie maczyc na tym kompie bo na tym normalnym siedzi moja sis z kolezanka grrr... heh moze w ten weekend walne moja stronke na serva :) podam adresa heh mam tam pare szablonow na bloga noo jakies.... 50 no ale to narazie tylko potem bedzie wiecej :P heh noo co tu jeszcze a nudy jeszcze mam dzisiaj spotkanie na bierzmowanie ej jak mam se wziasc??!! macie jakiec propozycje?? prosze pomocy111 dobra koncze papapa 

 a nie wiedzie jak wczoraj wialo ??!!! wychodze z mojej ulicy i zyyyyyt grrr... prawie mnie do Gdyni wywialo ja sie ledwo na nogach tyrzymalam !!(ale ja nic nie pilam jakby co!!) a moj piecio gdyby nie byl na smychy to napewno juz by gdzies w Gdyni byl heee:) dobra papapapap

 

dark_poison : :
mar 19 2004 wierszyki:)
Komentarze: 2

Znalazlam se te wierszyki  i tak mi sie nudzilo i se je tu wkleilam :P fajne sa?? heheh

 

Metamorfoza

 

Byłam jak nikły płomień świeczki

Jak powiew letniego wiatru,

Który unosi mnie niczym

Liście. Lekkość i bezradność

 

Wszystko się zmienia

 

Teraz mam moc ogromniej skały

Niestraszne mi wichury,

Które targają moje życie

Ty dajesz mi siłę

Płakałaś wiem

A nadejdzie kiedyś ten dzień...
wiedz o tym
Nie mów że jestem złą wróżbą
nie mów
złym człowiekiem

To się stać musi
i na nic zda się chowanie
głowy w dobrych wspomnieniach
kiedyś będziesz musiała ją wyciągnąć
by zaczerpnąć tchu

i wtedy to się stanie
gdy zoriętujesz się
ze tego kogoś już nie ma
a ty już nie potrafisz
z tego powodu płakać

nie potrafisz
i nie mów że...
wiem że płakałaś
kiedyś płakałaś

podtopiłaś całą ziemie
chowiąc w niej głowę
a teraz dobre wspomnienia
same bagienną ostoją
stawać się wydają
słoną

mam pójść?
a chciałem ci tylko pomóc

i nie płacz teraz
teraz się do mnie przytul

 

Wspomnienie

 

Cisza w około

Wszyscy znikneli

Wiatr pomrukuje ponuro

Mija czas radości

 

Teraz wszyscy w biurach

Pochylają nad kartką

Swe zmorzone snem oczy

Dopatrując się słońca w ciemności

 

Wesoła huśtawka

Teraz straszy ogródek

Porusza się lekko

Lesz to wiatr się na niej huśta

 

Odeszły bez powrotnie

Te lata dzieciństwa

Beztroskie i różami słane

Teraz jest ciemność i szary papier

 

 

dark_poison : :